To powieść obyczajowa skierowana do kobiet w każdym wieku.
Akcja powieści toczy się w Krakowie, w starej części Podgórza, w czasie kilku świątecznych dni.
Bohaterkami są dwie kobiety, sąsiadki z naprzeciwległych kamienic. Dzieli je prawie wszystko — wiek, status społeczny, zainteresowania, wykształcenie, oczekiwania oraz dążenia.
Pozornie różne, jednak, czy na pewno?
Obie mają wredne charaktery, są złośliwe i nieprzyjazne.
Dagmara, która niedawno wprowadziła się do apartamentu w odrestaurowanej kamienicy, jest skupiona na swojej pracy i karierze. Jadwiga, znudzona emerytka, nieustannie lustruje okolicę z okna swojego mieszkania na parterze.
Nieoczekiwane wydarzenia sprawią, że ich losy się połączą. Nie obejdzie się bez kurtuazyjnej uprzejmości i bezceremonialnego iskrzenia.
Trzecią bohaterką jest Narratorka, która z ironią komentuje poczynania Jadwigi i Dagmary.
To zabawna powieść poruszająca jednak ważny i aktualny problem samotności, z którym boryka się coraz więcej osób, niezależnie od wieku.
W utworze nie brakuje refleksji i wzruszeń, a także dobrego humoru oraz ciekawych historii.
Książkę wyróżnia różnorodny język bohaterek, Jadwiga używa słów typowych dla Krakusów. Jej wspomnienia przeniosą Czytelników do epoki PRL-u, a także czasów II wojny światowej.
Narratorka natomiast staje się przewodniczką i na kartach powieści oprowadza po ulicach starego Podgórza oraz po pełnych tajemnic Krzemionkach.
Bohaterki nie pozwolą się nikomu nudzić.
Fotografie autorstwa Anny Napory wprowadzają czytelnika w klimat tej niezwykłej dzielnicy Krakowa.
Zamów książkę Pobierz fragment
Opinie:
"Poduszka na parapecie" to książka o nieuniknionych zmianach, o prawdach, które w końcu trzeba przyjąć i się z nimi pogodzić, wierze i nadziei, których nigdy nie można zatracić, o wybaczaniu i zrozumieniu. Warto wyruszyć razem z Jadwigą i Dagmarą w daleką podróż w głąb siebie i zrozumieć, że nie wszystko jest takie, jakie nam się wydaje.
Ewelina Górowska
To poruszająca, słodko-gorzka historia, która wywołuje wiele emocji, skłania do refleksji, a momentami poprawia humor. Dzięki gwarze krakowskiej i barwnym opisom miałam wrażenie, że jestem w Krakowie i stoję tuż obok bohaterek, obserwując ich poczynania. Koniecznie poznajcie Dagmarę, która pragnie jedynie awansu i za nic ma relacje z innymi ludźmi. Jadwiga z kolei zabierze Was w nostalgiczną podróż po swoich wspomnieniach i pokaże Gród Kraka, którego z pewnością nie znacie.
Anna Dzięgielewska (OLIWOLUMIN.PL)